Największą formą ingerencji w instytucję własności stanowi wywłaszczenie nieruchomości. Może ona całkowicie pozbawić prawa do własności nieruchomości, użytkowania wieczystego, ale także ograniczonego prawa rzeczowego. Ograniczone prawo rzeczowe stanowią: użytkowanie, służebność, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu czy hipoteka. Wywłaszczenie może zostać przeprowadzone tylko i wyłącznie na cele publiczne, w efekcie czego nieruchomość, a właściwie prawo rzeczowe do niej, zostaje przeniesione na rzecz Skarbu Państwa lub samorządu terytorialnego. Spis treściPodstawa prawnaWywłaszczenie zostało opisane w art. 21 ust. 2 Konstytucji, czyli w akcie prawnym najwyższego rzędu. Dopuszczalne jest jednak jedynie na cele publiczne i ze słusznym odszkodowaniem. Instytucja ta została opisana bardziej szczegółowo w przepisach art. 112 i n. ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (dalej Ustawa). Wywłaszczenie może być przeprowadzone jedynie w ściśle określonym celu publicznym, jeżeli cel ten nie może zostać zrealizowany w inny sposób, a dana nieruchomość nie może zostać nabyta w drodze umowy. Oznacza to, że możliwe będzie wywłaszczenie w przypadku, gdy nieruchomość znajduje się terenach określonych w planach zagospodarowania przestrzennego lub dla których wydano decyzję o ustaleniu lokalizacji celu właściwym do podjęcia decyzji administracyjnej, jaką jest wywłaszczenie, jest starosta, który wykonuje zadania z zakresu administracji rządowej. Co warto zauważyć, wywłaszczeniu może podlegać całość danej nieruchomości lub jej część. Jednak, niedopuszczalne jest pozostawienie części nieruchomości, która nie nadaje się do użytkowania. W takiej sytuacji na rzecz Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego w drodze umowy nabywa się również pozostała część wywłaszczenia – cztery etapyProces przeprowadzenia wywłaszczenia można podzielić na kilka głównych etapZgodnie z Ustawą należy w pierwszej kolejności przeprowadzić rokowania najczęściej pomiędzy starostą a właścicielem lub użytkownikiem nieruchomości. Jeżeli nie doprowadzą one jednak do zawarcia umowy dotyczącej nabycia praw do danej nieruchomości, prowadzi to do wszczęcia postępowania wywłaszczeniowego. Jednak rozpoczyna się ono dopiero po dwóch miesiącach od rokowań, w których właściciel lub użytkownik może podjąć decyzję, co do przekazania nieruchomości. W przypadku nieruchomości, które nie mają uregulowanego statusu prawnego, termin ten nie jest etapNastępnym etapem jest postępowanie wywłaszczeniowe. Wszczęcie postępowania następuje z urzędu po upływie wspomnianego uprzednio terminu dwóch miesięcy, dokonuje tego organ wykonawczy. Jednym z obowiązków starosty jest zgłoszenie w sądzie wniosku o ujawnienie w księdze wieczystej danej nieruchomości rozpoczęcia postępowania etapStarosta, po wszczęciu postępowania wywłaszczeniowego, przeprowadza rozprawę administracyjną. Przed rozprawą, a także w jej trakcie, strony mogą składać wyjaśnienia, dokumenty i inne dowody. Na rozprawę, oprócz stron i ich pełnomocników, zostaną wezwani biegli oraz świadkowie. Jednak sama nieobecność zainteresowanej strony, nie stanowi przesłanki do jej odroczenia. Termin samej rozprawy musi zostać wyznaczony w ten sposób, aby wezwania zostały doręczone przynajmniej siedem dni przed etapPo rozprawie administracyjnej zostanie wydana decyzja wywłaszczeniowa. Określa ona między innymi nieruchomość, która zostanie wywłaszczona, cel tego wywłaszczenia, ale także odszkodowanie. Pamiętać należy, iż jest to decyzja administracyjna i przysługuje od niej odwołanie. Odwołanie może odnosić się do wywłaszczenia jako takiego, ale również wysokości wydania decyzji nie jest równoznaczny z przejściem praw do nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. Dzieje się to dopiero z dniem, w którym decyzja stała się ostateczna. Jeżeli nie zostanie wniesione odwołanie, to nastąpi to po upływie 14 dni od dnia jej już zostało wspomniane, z pojęciem wywłaszczenia odszkodowanie jest nierozłącznie związane. Ponadto, w art. 21 ust. 2 Konstytucji jasno określono, że odszkodowanie to musi być słuszne. Bardziej szczegółowe zasady odszkodowań zawarto w Ustawie. Zgodnie z art. 128 pozbawienie kogokolwiek jego własności musi zostać wyrównane odpowiednim odszkodowaniem. Najczęstszą formą wypłacenia odszkodowania jest wypłacenie całej kwoty jednorazowo w postaci pieniężnej lub też, jeżeli podmiot, którego nieruchomość wywłaszczono udzieli zgody, poprzez przyznanie mu nieruchomości odszkodowania ustalana jest na podstawie stanu nieruchomości, jej przeznaczenia, położenia, sposobu użytkowania oraz wartości ustalonej na dzień wydania obliczyć wysokość odszkodowania za wywłaszczoną nieruchomość?Odszkodowanie za wywłaszczenie odnosi się do wartości odejmowanych praw i ustala się je według wysokości powstałej szkody, chyba że zmniejszeniu ulegnie także wartość nieruchomości. Wysokość odszkodowania ustala starosta w decyzji o wywłaszczeniu nieruchomości według jej stanu, przeznaczenia i wartości na dzień wydania decyzji. Kwota szacowana jest na podstawie wyceny nieruchomości dokonanej przez rzeczoznawcę majątkowego – biegłego z zakresu wyceny za wywłaszczenie nieruchomości zajętych pod drogi publiczneWywłaszczenie nieruchomości pod drogi publiczne jest bardzo częstym celem tej instytucji. Jednak ten szczególny rodzaj wywłaszczenia reguluje ustawa z dnia 10 kwietnia 2003 r. o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych (tak zwana specustawa drogowa). Przewiduje ona pewne różnice w zakresie ustalenia wysokości oraz wypłacenia odszkodowań. Zgodnie ze specustawą drogową, wywłaszczenie nieruchomości, która została wydzielona pod budowę dróg następuje w dniu, w którym wydana decyzja o zezwoleniu na realizację tej inwestycji drogowej stała się ostateczna. Decyzję co do wysokości odszkodowania, wydaje się w ciągu 30 dni od tego przypadku, gdy decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej zawiera rygor natychmiastowej wykonalności, wypłata odszkodowania musi nastąpić w ciągu 60 dni od momentu wydania tego zwiększyć wartość odszkodowania?Wysokość odszkodowania ustalana jest na podstawie stanu i wartości nieruchomości w dniu wydania decyzji o zezwoleniu na realizację drogi. Dodatkowo, kwotę odszkodowania powiększa się o kwotę równą 5% jej wartości, jeśli właściciel wywłaszczonej nieruchomości opuści ją niezwłocznie (lecz nie później niż w ciągu 30 dni od doręczenia mu zawiadomienia o wydaniu decyzji lub samej decyzji).Jeżeli na nieruchomości znajduje się budynek mieszkalny lub inny budynek, w którym wyodrębniono lokal mieszkalny, wysokość odszkodowania za wywłaszczenie powiększa się o kwotę 10 000 nieruchomości może i ma na celu dobro ogółu i społeczeństwa, takie jak wybudowanie dróg, budowa metra czy inne inwestycje, jednak nie jest zjawiskiem pozytywnym dla osoby, której nieruchomość zostaje ustalonego odszkodowania zależy w dużej mierze od przedstawionych dowodów, a ciężar dostarczenia ich spoczywa na właścicielu wywłaszczanej nieruchomości. Aby cała procedura przebiegła pomyślnie oraz żeby uzyskać odszkodowanie w odpowiedniej wysokości, najlepszą decyzją jest skierowanie sprawy w ręce zainteresował Państwa opisany wyżej temat, zapraszamy do kontaktu z Kancelarią (tel.: +48 17 307 07 66, +48 12 307 09 88 lub e-mail: kancelaria@ oraz do umówienia spotkania w biurze Kancelarii w Rzeszowie lub BonusiakJestem aplikantem radcowskim przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Rzeszowie. Specjalizuje się w zakresie zagadnień prawa bankowego, windykacji należności Klientów, prawa cywilnego oraz wsparciem w obsłudze prawnej podmiotów gospodarczych.Po drugie, może to zrobić tylko na określone cele publiczne. Po trzecie, właściciel (użytkownik wieczysty) za zabraną nieruchomość musi otrzymać odszkodowanie. Można oddać dobrowolnie Zgodnie z art. 73 ustawy z 13 października 1998 roku Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administracje publiczną, nieruchomości pozostające w dniu 31 grudnia 1998 r. we władaniu Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego nie stanowiące ich własności, a zajęte pod drogi publiczne, z dniem 1 stycznia 1999 r. stały się z mocy prawa własnością Skarbu Państwa lub właściwych jednostek samorządu terytorialnego za odszkodowaniem. Odszkodowanie za to wywłaszczenie przysługiwało tylko tym właścicielom, którzy złożyli stosowny wniosek do końca 2005 roku. Problem w tym, że wielu z właścicieli dowiedziało się o tym wywłaszczeniu po 2005 roku. Co ciekawe Trybunał Konstytucyjny aż w czterech wyrokach dot. tego problemu orzekł, że przedmiotowe przepisy są zgodne z Konstytucją. Kontrowersje związane z tym wywłaszczeniem i aktualne możliwości dochodzenia odszkodowania omawia Magdalena Głowacka-Dziedzic, radca prawny z Kancelarii Prawnej Krzysztof Rożko i Wspólnicy. Przejęcie własności nieruchomości drogowych na mocy ustawy z dniem 1 stycznia 1999 r. Zgodnie z treścią art. 73 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administracje publiczną (Dz. U. 1998 nr 133 poz 872; dalej: „Ustawa”). „Nieruchomości pozostające w dniu 31 grudnia 1998 r. we władaniu Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego nie stanowiące ich własności, a zajęte pod drogi publiczne, z dniem 1 stycznia 1999 r. stają się z mocy prawa własnością Skarbu Państwa lub właściwych jednostek samorządu terytorialnego za odszkodowaniem”. Odszkodowanie o którym mowa ustalane i wypłacane jest na podstawie przepisów o odszkodowaniach za wywłaszczone nieruchomości na wniosek właściciela nieruchomości złożony od dnia 1 stycznia 2001 roku do dnia 31 grudnia 2005 roku. Po upływie tego okresu roszczenie wygasa - stanowi o tym art. 73 ust. 4 Ustawy. Pomimo tego, że jak się wydaje zarówno od wejścia w życie Ustawy jak i terminu wyznaczonego w Ustawie na zgłoszenie wniosków przez właścicieli o wypłatę odszkodowania minęło sporo czasu, nadal temat jest aktualny a dotychczasowe orzecznictwo pokazuje, że również nadal problematyczny. Przepis ten był przedmiotem orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdzał jego zgodność z Konstytucją, zwłaszcza z brzmieniem art. 21 ust 2, zgodnie z którym wywłaszczenie jest dopuszczalne jedynie wówczas, gdy jest dokonywane na cele publiczne i za słusznym odszkodowaniem. W wyrokach z 14 marca 2000 r., sygn. akt P 5/99 (OTK 2000/2/60), z 20 lipca 2004 r., sygn. akt SK 11/02 (OTK-A 2004/7/66) oraz z 15 września 2009 r., sygn. akt P 33/07 (OTK-A 2009/8/123) a także w z dnia 19 maja 2011 r., sygn. akt K 20/09 (Dz. U. Nr 115, poz. 674) Trybunał Konstytucyjny potwierdził zgodność art. 73 ust 4 Ustawy z Konstytucją. Stwierdził w szczególności, że zawarty w art. 73 Ustawy mechanizm potwierdzenia wywłaszczenia i uzyskania odszkodowania jest poprawny systemowo i nie ogranicza ochrony praw należnych byłym właścicielom, ponadto wskazywał na zgodność przepisu z art. 21 ust. 2 w związku art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji. Trybunał stwierdził, że art. 73 Ustawy jest na tyle precyzyjny, że językowe reguły wykładni pozwalają wyinterpretować z niego normę zgodną z Konstytucją. Jest zatem zgodny z zasadą dopuszczalnych proporcjonalnych ograniczeń konstytucyjnego prawa do słusznego odszkodowania z tytuły wywłaszczenia. W czym więc tkwi problem ? W sprawie o sygn. akt K 20/09, Rzecznik Praw Obywatelskich, który zainicjował przedmiotowe postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym stwierdził, że ustawodawca powinien był przyjąć, iż wygaśnięcie roszczeń odszkodowawczych nie jest możliwe przed wydaniem ostatecznej decyzji potwierdzającej przejście własności na rzecz Skarbu Państwa lub innego podmiotu. Wnioskodawca – rzecznik praw obywatelskich argumentował, że przepisy prawne stają się nadmiernym ograniczeniem, jeżeli umożliwiają wytoczenie roszczeń odszkodowawczych jedynie wtedy, gdy uprawniony podmiot wykazuje szczególną staranność we wszystkich sprawach. Wyjaśnić należy, że w tych bowiem przypadkach często jest tak, że właściciele nieruchomości nie byli świadomi, że są ograniczeni terminem ustawowym, w którym winni się zmieścić z wnioskami o ustalenie i wypłatę odszkodowania. Często dowiadywali się czy dowiadują o takiej możliwości dopiero po uzyskaniu decyzji organu stwierdzającej przejście własności nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa bądź jednostki samorządu terytorialnego, która stanowi podstawę zmiany wpisu właściciela nieruchomości w księdze wieczystej prowadzonej dla nieruchomości. Na złożenie wniosku o wypłatę odszkodowania z tytułu przejęcia jest jednak już za późno – termin ten minął bowiem 31 grudnia 2005 r. Trybunał Konstytucyjny zasadniczo przyjmuje, że art. 73 Ustawy, miał doprowadzić do uzgodnienia stanu faktycznego i prawnego w odniesieniu do nieruchomości zajętych pod drogi publiczne, na zasadzie równowagi pomiędzy interesem publicznym a interesem prywatnym (wyroki o sygn. P 5/99 oraz SK 11/02). Ustawowe określenie czasu, w którym może nastąpić ukształtowanie i realizacja praw lub obowiązków podmiotów, służy, zdaniem Trybunału, zapewnieniu pewności obrotu oraz zapobiega istnieniu trwałych i nierozwiązywalnych stosunków prawnych, a ponadto sprzyja też zapewnieniu zgodności stanu prawnego z faktycznym. Trybunał zwracał również w szczególności uwagę na kwestie budżetowe, stwierdził bowiem, że przyjęte przez ustawodawcę rozwiązanie odpowiada konstytucyjnemu nakazowi wyważenia między ochroną praw podmiotowych wywłaszczonego a ochroną interesu publicznego, który uzasadniał wywłaszczenie a ponadto, że uzasadnieniem ustanowienia terminu zawitego w art. 73 ust. 4 ustawy był również nakaz dbałości o równowagę budżetową, która ma status wartości konstytucyjnie chronionej (por. np. wyrok z 9 kwietnia 2002 r., sygn. K 21/01, OTK ZU nr 2/A/2002, poz. 17). W konsekwencji powyższego, przyjmuje się, że organ nie był zobowiązany do informowania właścicieli o przysługującym prawie do żądania odszkodowania, również na ogólnych zasadach ujętych w art. 9 kpa (tak przykładowo WSA w Gdańsku w wyroku z dnia r., sygn. akt II SA/Gd 306/16). Podnosi się, że prawo cywilne wymaga dbałości zainteresowanego o swoje prawa, co jest w pełni aprobowane w demokratycznym państwie prawnym (wyroki z 22 lutego 2000 r., sygn. SK 13/98, OTK ZU nr 1/2000, poz. 5, oraz z 25 maja 1999 r., sygn. SK 9/98, OTK ZU nr 4/1999, poz. 78, pkt 7 in fine uzasadnienia). Właściciele, którzy przegapili termin na złożenie wniosku o wypłatę odszkodowania pytają jednak, czy powyższy cel powinien być realizowany kosztem poprzednich (pierwotnych) właścicieli. Nawet bowiem przyjmując słuszność potrzeby uregulowania danego stanu prawnego, mogłoby to nastąpić z zabezpieczeniem interesów słabszego, często nieświadomego konieczności złożenia wniosku o wypłatę odszkodowania, właściciela nieruchomości. Nierzadko zdarza się również, że właściciele, pomimo złożonego w terminie wniosku o wypłatę odszkodowania, nie mogą się doczekać wypłaty gdyż warunkuje ją uzyskanie decyzji stwierdzającej przejście prawa własności nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. Właściciele czekają wówczas na należne odszkodowanie lata. Kwestia zgodności powyższego przepisu z Konwencją ochronie praw człowieka i podstawowych wolności była przedmiotem również badania przez Europejski Trybunał Praw Człowieka (sprawa Polańscy przeciwko Polsce). Przyczynkiem postępowania była zwłoka w wypłacie odszkodowania ustalonego na podstawie art. 73 ust. 4 Ustawy. Trybunał w wyroku z dnia 16 czerwca 2009 r. podniósł, że brak możliwości otrzymania przez wnioskodawców odszkodowania stanowił ingerencję, ograniczającą ich swobodne prawo do nieskrępowanego i niezakłóconego dysponowania swoją własnością, co stanowiło naruszenie postanowienia art. 1 protokołu nr 1 do konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Przy czym Trybunał odnosił się jedynie do opóźnień wypłaty przez właściwy organ należnego na podstawie Ustawy odszkodowania, wypłaconego na podstawie art. 73 ustawy. Również w ostatnim orzeczeniu z dnia 6 sierpnia 2020 r. (sprawa Wcisło i Cabaj przeciwko Polsce), Trybunał uznał zasadność skargi skarżących Cabaj i dochodzonej przez skarżących szkody majątkowej poniesionej z powodu opóźnienia w wypłacie odszkodowania za wywłaszczenie nieruchomości. W wyroku z dnia 3 czerwca 2014 r. (sygn. 33081/11) w sprawie M. Woźniak i E. Woźniak oraz Chruśliński i Powodzińska v. Polska Trybunał uznał, że okres na składanie wniosków o odszkodowanie był wystarczająco długi aby uprawnieni mieli możliwość skutecznie dochodzić praw w czasowy i skuteczny sposób. Co zatem z sytuacją prawną poprzednich właścicieli nieruchomości drogowych, którzy nie złożyli w terminie wniosków o wypłatę odszkodowania? Termin zawity i brak możliwości jego przywrócenia Przewidziany w Ustawie termin na złożenie wniosku o wypłatę odszkodowania (od dnia 1 stycznia 2001 roku do dnia 31 grudnia 2005 roku) nie został uzależniony od wcześniejszego uzyskania decyzji o przejęciu własności danej nieruchomości drogowej przez Skarb Państwa czy też jednostkę samorządu terytorialnego. Bezskuteczny upływ terminu powoduje zgodnie z Ustawą wygaśnięcie prawa poprzedniego właściciela do żądania wypłaty odszkodowania w związku z przejęciem nieruchomości (jej wywłaszczeniem). Czy można żądać przywrócenia tego terminu? Zgodnie z przyjętym orzecznictwem, termin określony w art. 73 Ustawy jest terminem prawa materialnego, a nie terminem procesowym (który zasadniczo może być przywrócony np. na podstawie art. 58-60 kpa). Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 5 listopada 1976 r. (OSN 1977 poz. 186), przy rozstrzyganiu wątpliwości w zakresie charakteru danego terminu, należy brać pod uwagę nie tyle sformułowanie ustawy, ile głównie skutek upływu terminu. Jeżeli skutek ten polega na wygaśnięciu prawa podmiotowego (tak jak to jest uregulowanie w art. 73 Ustawy) lub na niemożności jego realizacji, termin ma charakter prawnomaterialny. Przywrócenie terminu zawitego prawa materialnego dopuszczalne jest natomiast tylko wówczas, gdy taką możliwość przewidują przepisy określające dany termin, czego jednak nie przewidują przepisy Ustawy. Procesowe przepisy o przywróceniu terminu natomiast nie mają zastosowania do terminów zawitych prawa materialnego. Jak przyjmuje się w orzecznictwie „Oznacza to, że termin ten nie może być przywrócony, a wniosek złożony po tym terminie powoduje, że roszczenie o ustalenie i wypłatę odszkodowania za wywłaszczoną nieruchomość wygasa niezależnie od tego, z jakich powodów strona nie dochowała tego terminu. Dla biegu terminów prawa materialnego nie są bowiem istotne przyczyny jego uchybienia” (tak przykładowo Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 9 maja 2017 r. (I OSK 1975/15). Wspomnieć w tym miejscu można, że rozwiązanie powyższe nie jest jedyne – przykładowo podobny charakter ma termin wskazany w art. 7 dekretu z dnia 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy (Dz. U. czy też wskazany w art. 82 ust. 2 ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości / 1991 nr 30 poz. 127 ze zm./- one również wskazują termin (6 miesięcy) czy konkretną datę, to jest 31 grudnia 1988 r., do której osoby zainteresowane mogły skutecznie złożyć wskazane w powołanych przepisach wnioski. Decyzja o przejściu prawa własności Podstawą do ujawnienia w księdze wieczystej przejścia własności nieruchomości drogowej na własność Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego, jest ostateczna decyzja wojewody. Nie oznacza to, że decyzja ta tworzyć będzie nowy stan prawny tj na jej podstawie Skarb Państwa czy jednostka samorządu terytorialnego nabędzie własność albowiem w sytuacji spełnienia przesłanek wskazanych w art. 73 Ustawy – własność ta z mocy prawa (samej Ustawy) przeszła na Skarb Państwa lub jednostkę samorządu terytorialnego w dniu 1 stycznia 1999 r. Decyzja ta jako deklaratoryjna potwierdza niejako w danym stanie faktycznym, zmianę właściciela z mocy prawa. Orzecznictwo zgodnie przyjmuje również, że od jej wydania nie zależało złożenie wniosku o wypłatę odszkodowania. Taka konstrukcja była by dla tych właścicieli korzystniejsza o tyle, że w wielu przypadkach jak zostało wyżej podniesione, często dopiero wówczas właściciel uzyskuje informację, że przysługiwało mu odszkodowanie za wywłaszczenie nieruchomości. Dopiero w postępowaniu o wydanie powyższej decyzji, przewidzianej w art. 73 ust. 3 Ustawy, dokonywane mogą być ustalenia, czy dana nieruchomość miała charakter drogowy i spełniała pozostałe przesłanki, określone w art. 73 ust. 1 Ustawy. Postępowanie to może być więc bardzo istotne dla pierwotnych właścicieli nieruchomości drogowych, którzy wniosku o wypłatę odszkodowania, w terminie zakreślonym Ustawą nie złożyli. Od rezultatów tego postępowania zależeć będzie czy w księdze wieczystej prowadzonej dla dalej nieruchomości drogowej zmieni się wpis w zakresie danych właściciela owej nieruchomości czy też nie. Decyzja wojewody ma charakter dowodowy (gdyż w przypadku spełnienia przesłanek ustawowych własność nieruchomości drogowej przeszła z mocy prawa), ale stanowi element konieczny postępowania dotyczącego zmiany wpisu w księdze wieczystej oraz ustalenia wysokości i wypłaty odszkodowania (o ile taki wniosek o wypłatę odszkodowania został w terminie zakreślonym Ustawą złożony). W tym również postępowaniu pierwotny właściciel ma szanse wykazania (o ile takie okoliczności miały miejsce), że własność nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego nie przeszła albowiem nie zaistniały ku temu ustawowe przesłanki. Decyzja ta podlega kontroli przez Naczelny Sąd Administracyjny po wyczerpaniu administracyjnego toku instancji. Postępowanie administracyjne w tej sprawie wszczyna się na żądanie strony lub z urzędu natomiast stronami w tego rodzaju postępowaniach, których przedmiotem jest regulacja stanu prawnego gruntów zajętych pod drogi, są Skarb Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego, władające gruntami w dniu 31 grudnia 1998 r., na które następnie z mocy prawa przeszła własność nieruchomości oraz właściciele gruntów, będący nimi przed dniem 1 stycznia 1999 r. (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 2003 r., III CZP 77/02, OSNC 2003, nr 11, poz. 144, uzasadnienie wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 5 kwietnia 2007 r. (I OSKK 1745/06). W wyroku z dnia 16 maja 2002 r. (IV CKN 1071/00, nie publ.) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że ostateczna decyzja wojewody, stwierdzająca nabycie z mocy prawa własności nieruchomości zajętej pod drogę publiczną przez Skarb Państwa lub jednostkę samorządu terytorialnego, na podstawie art. 73 ust. 1 i 3 ustawy, stanowi wyłączny dowód tego nabycia, w związku z czym nie jest dopuszczalne ustalenie nabycia prawa własności przez sąd jako przesłanki rozstrzygnięcia w procesie o wydanie nieruchomości (które w danym stanie faktycznym zapoczątkował pierwotny właściciel). W związku z czym weryfikacji podlegać powinno czy na datę 31 grudnia 1998 r.: - nieruchomość pozostawała we władaniu Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego (przy czym orzecznictwo zwraca uwagę, że pojęcie władania oznacza pozostawanie danego gruntu w faktycznym władztwie publicznoprawnym - z tego powodu dokonywane na drodze czynności przez Skarb Państwa, czy jednostkę samorządową nie musiały uzyskiwać wcześniejszej akceptacji właściciela gruntu, który nawet nie musiał o tych czynnościach być powiadamiany a działania takie mogły nawet mieć miejsce wbrew woli właściciela), - nieruchomość nie stanowiła przedmiotu prawa własności Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego, - była przeznaczona na drogę i była wykorzystywania jako droga ogólnodostępna a także czy była zaliczona do dróg publicznych (jednej z kategorii dróg publicznych) (tak wyrok NSA z dnia 13 kwietnia 2011 r., I OSK 901/11), - jaki był faktycznie istniejący przebieg drogi publicznej na gruncie. Zajęcie bowiem danej nieruchomości pod drogę musi oznaczać faktyczne wykorzystywanie danej nieruchomości na dzień 31 grudnia 1998 r. jako droga publiczna – zgodnie z istotnym wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 28 stycznia 2021 r. (sygn. akt I SA/Wa 2075/20) „ograniczenie prawa własności poprzez odjęcie go właścicielowi musi odbywać się ściśle wg przepisów, co w praktyce oznacza, że tylko faktycznie istniejący przebieg drogi publicznej na gruncie, pozwala na odjęcie właścicielowi jego prawa i ustanowienie własności na rzecz podmiotu publicznego”. Nie wystarczy zatem, zdaniem sądu, tylko takie „władanie” nieruchomością, które nie wiązało się z faktycznym jej wykorzystywaniem na dzień 31 grudnia 1998 r. na cele drogowe. W powyżej cytowanym orzeczeniu, Sąd wskazał, że nie może być tak w państwie prawa, że organy państwa, wobec braku porozumienia z właścicielami (tu kwestia wykupu), wykorzystują prawo (zapisy Ustawy) wyłącznie dla osiągnięcia swych celów a z pominięciem praw właścicieli. „Trzeba pamiętać, że art. 73 ust. 1 Ustawy stanowi o nabyciu własności z mocy prawa. W takiej sytuacji budzą wątpliwości czynności Gminy zmierzające do wykupu nieruchomości skoro skutek w postaci nabycia prawa własności następuje z mocy prawa a dla jego uzewnętrznienia konieczne jest wyłącznie wydanie decyzji deklaratoryjnej potwierdzającej ten stan. Takie postępowanie Gminy może (choć nie musi) wskazywać na zasadność twierdzeń co do wybudowania drogi w obecnym kształcie po dacie 31 grudnia 1998 r.”. Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że art. 73 Ustawy nie zawiera definicji drogi publicznej. W związku z tym należy w tym względzie posiłkować się ustawą z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych w brzmieniu obowiązującym w 1998 r. ( z 2007 r. Nr 19, poz. 115 ze zm.), zgodnie z którą za drogę publiczną może być uznana droga spełniająca następujące warunki: powinna być to być droga zaliczona do jednej z kategorii dróg publicznych oraz z drogi tej może korzystać każdy zgodnie z jej przeznaczeniem, z ograniczeniami i wyjątkami określonymi w ustawie lub innych przepisach szczególnych. Nie każda zatem droga spełniająca funkcję ciągu komunikacyjnego może być uznana za drogę publiczną. Zatem zawarte w art. 73 ust. 1 Ustawy sformułowanie "nieruchomości zajęte pod drogi publiczne" oznacza nieruchomości, na których urządzono drogę, którą następnie zaliczono do odpowiedniej kategorii dróg publicznych, przy czym fakt ten musiał mieć miejsce przed 1 stycznia 1999 r. ( wyrok NSA z dnia 30 lipca 2001 r., sygn. akt I SA 513/00, wyrok WSA w Warszawie z dnia 14 czerwca 2012 r., sygn. akt 274/12). Okoliczności istotne z punktu widzenia pierwotnego właściciela nieruchomości drogowej będą odmienne w danym stanie faktycznym, stanowiącym przedmiot orzekania. Należy jednak zwrócić uwagę, że jak wynika z ogólnych zasad postępowania administracyjnego, ale również z orzecznictwa (w tym powołanego wyżej wyroku WSA), rozpoznawanie spraw w postępowaniu administracyjnym opiera się na zasadzie legalności, prawdy obiektywnej i zasadzie pogłębiania zaufania obywateli do organów. Organ ma przy tym obowiązek wyczerpującego zebrania materiału dowodowego i jego oceny pod kątem zastosowania odpowiedniej normy prawa materialnego. Środkami dowodowymi w postępowaniu administracyjnym mogą być wszelkiego rodzaju dowody (o ile są zgodne z prawem) pod warunkiem, że mają istotne znaczenie w danej sprawie a więc mogą się przyczynić do jej prawidłowego rozstrzygnięcia (art. 75 § 1 KPA). Dodatkowe uprawnienia Zasadniczo przyjmuje się, że sprawa przeniesienia własności nieruchomości za odszkodowaniem na podstawie art. 73 ust. 1 Ustawy ma ze swej istoty (w sensie materialnym) charakter cywilny, wyłącznie z tej przyczyny że Ustawa wprost przewiduje uprawienie po stronie wojewody do orzekania w sprawie, sądy powszechne sa wyłączone w tym zakresie od orzekania sprawy cywilnej. Biorąc powyższe pod uwagę, nie można wyłączyć dochodzenia przez pierwotnego właściciela nieruchomości, który utracił ją na podstawie Ustawy, roszczeń na podstawie kodeksu cywilnego. Jednak nie mogą one prowadzić do uzyskania odszkodowania o jakim mowa w art. 73 Ustawy. Przykładowo, jak przyjął Sąd Najwyższy w uchwale składu 7 sędziów z dnia 26 maja 2006 r. III CZP 19/06, art 73 Ustawy nie wyłącza prawa właściciela nieruchomości do żądania na podstawie art. 224 w związku z art. 225 wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przed dniem 1 stycznia 1999 r. z nieruchomości, która na podstawie tego przepisu stała się z tym dniem własnością Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2004 r., V CK 252/04, "Izba Cywilna" 2005, nr 10, s. 45 i wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 25 stycznia 1995 r., SA/Wr 1507/94, niepubl.). Zdaniem Sadu Najwyższego, przyjęcie poglądu, że właściciele nieruchomości mogą dochodzić tylko odszkodowania przewidzianego w art. 73 ust. 4 i 5 Ustawy, jest trudne do uzasadnienia również w świetle unormowania zawartego w art. 1 Protokołu dodatkowego nr 1 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz. U. z 1995 r. Nr 36, poz. 175 ze zm.). Przepis ten normuje prawo do szeroko rozumianego mienia, a więc nie tylko własności w sensie ścisłym, lecz także interesów majątkowych, które przedstawiają wartość ekonomiczną nawet jeżeli w konkretnym systemie prawnym nie przybierają postaci praw podmiotowych. Niełatwo byłoby więc uzasadnić pogląd, że interes publiczny przemawia za nieodpłatnym pozbawieniem właścicieli roszczeń powstałych przed komunalizacją (nacjonalizacją) gruntów zajętych pod drogi publiczne”. Od oceny stanu faktycznego zależne będzie czy roszczenia te uległy przedawnieniu czy też nie (należy bowiem zwrócić uwagę, że przykładowo, zgodnie z art. 229 kc, roszczenie właściciela przeciwko samoistnemu posiadaczowi o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy, o zwrot pożytków lub o zapłatę ich wartości, jak również roszczenia o naprawienia szkody z powodu pogorszenia rzeczy przedawniają się z upływem roku od dnia zwrotu rzeczy), przy czym nie jest wykluczona możliwość zastosowania przez Sąd art. 5 kc, tj konstrukcji nadużycia prawa podmiotowego przez podnoszącego zarzut przedawnienia. W przypadku stwierdzenia nieważności decyzji na podstawie której utracona została nieruchomość, również niosło będzie za sobą możliwości dochodzenia w związku z tym odszkodowania. W przypadku gdy zdarzeniem szkodzącym będzie niewydanie decyzji administracyjnej, nie zaś przyznane odszkodowanie, sąd cywilny nie będzie uprawniony do badania czy powinna być wydana decyzja administracyjna (tak przykładowo Sąd Najwyższy w wyroku z dnia r. III CSK 96/14. Pamiętać jednak należy, że jeżeli wniosek o wypłatę odszkodowania na podstawie art. 73 Ustawy nie został zgłoszony w terminie wskazanym ustawowo – na podstawie aktualnego stanu prawnego, poprzedni właściciel nie będzie miał możliwości uzyskania z tego tytułu odszkodowania. W tym przypadku niestety zastosowanie znajdzie znana łacińska maksyma – ignorantia iuris nocet. Magdalena Głowacka-Dziedzic, radca prawny Krzysztof Rożko i Wspólnicy Kancelaria Prawna Upływ ustawowego terminu składania wniosków o odszkodowanie z tytułu zajęcia nieruchomości pod drogi publiczne z mocy art. 73 ustawy, skutkuje bowiem wygaśnięciem roszczenia. Złożenie wniosku o odszkodowanie po dniu 31 grudnia 2005 r. oznacza więc niemożność merytorycznego rozpatrzenia sprawy co do istoty przez ustalenie bądź
Z roku na rok widać wyraźną tendencję spadku wysokości odszkodowań za wywłaszczenie nieruchomości pod drogi publiczne. Przyczyna jest jedna. Argumentów na obronę przed takim działaniem organów jest wiele. Celem niniejszego artykułu jest zapoczątkowanie serii artykułów poświęconych rozważaniom jakie są możliwości obrony przed obniżaniem odszkodowania za grunty wydzielone (wywłaszczone) pod drogi publiczne. Drobna zmiana w przepisie rozporządzenia rozpoczęła powolne budowanie się kuli śnieżnej, która na chwilę obecną przybiera niebezpieczne rozmiary. Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 14 lipca 2011 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego ( 2011 Nr 165, poz. 985; dalej RozpWyc) zmieniło się brzmienie § 36. Ta zmiana, na pierwszy rzut oka niepozorna, okazała się katastrofalna w skutkach dla podmiotów, których nieruchomości zostały wywłaszczone. Obowiązująca do wejścia w życie (26 sierpnia 2011 r.) treść zmienionego § 36 RozpWyc przewidywała, co do zasady, że wartość wywłaszczonego gruntu ustala się na podstawie wartości gruntów o przeznaczeniu przeważającym wśród gruntów przyległych. Zmieniona (obowiązująca) treść tego przepisu również przewiduje taką zasadę wprowadzając jednak pewien wyłom. Bowiem, jak wynika z normy § 36 ust. 4, wartość rynkową określa się, przyjmując przeznaczenie nieruchomości przeważające wśród gruntów przyległych, chyba że określenie wartości jest możliwe przy uwzględnieniu cen transakcyjnych nieruchomości drogowych. Taka redakcja przepisu spowodowała stosowanie zasady, że wartość gruntów przeznaczonych pod drogi określa się na podstawie cen nieruchomości drogowych. Jakiejkolwiek przeniesienie własności działki przeznaczonej pod drogę stanowiło, za aprobatą orzecznictwa sądowoadministracyjnego, podstawę do ustalenia wartości nieruchomości wycenianej (wywłaszczonej). Przyjmowano bezrefleksyjnie (i wciąż się przyjmuje) „transakcje” dotyczące praktycznie wszystkich rodzajów dróg oraz objęte każdą formą transferu ich własności. Bardzo często jako odniesienie przyjmuje się wartości dróg ustalane czy to w drodze decyzji jako odszkodowanie za wywłaszczenie czy to w drodze negocjacji (rokowań) z wywłaszczonym podmiotem. Argumenty na obronę Zgodnie z obowiązującymi zasadami prawa rozporządzenie (jako akt niższego rzędu) nie może zmieniać treści przepisów ustawy. Inaczej mówiąc akt wyższego rzędu uchyla akt niższego rzędu w zakresie w jakim są one ze sobą sprzeczne (lex superior derogat legi inferiori). Natomiast, zgodnie z art. 153 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami ( z 2018 r. poz. 121; dalej UGN) podejście porównawcze polega na określeniu wartości nieruchomości przy założeniu, że wartość ta odpowiada cenom, jakie uzyskano za nieruchomości podobne, które były przedmiotem obrotu rynkowego. Należy dodać, że podejście porównawcze jest stosowane w znakomitej większości wycen na potrzeby ustalenia odszkodowania. Nie da się uznać, że nieruchomości które przeszły na własność podmiotów publicznoprawnych czy to z mocy prawa (jak ma to miejsce przy wydzieleniu działki pod drogę) czy to w drodze wywłaszczenia były przedmiotem obrotu rynkowego. Po drugie ustalone za takie nieruchomości odszkodowanie, niezależnie czy w formie decyzji ustalającej odszkodowanie czy w formie uzgodnień (rokowań) z byłym właścicielem nieruchomości, nie może być uznane za cenę w rozumieniu cytowanego wyżej przepisu. Do podobnych wniosków, coraz częściej, dochodzą sądy administracyjne i przedstawiciele doktryny. Co prawda, stronom postępowania o ustalenie odszkodowania, często odmawia się prawa do oceny operatów szacunkowych, co wynika pośrednio z normy art. 157 ust. 1 UGN. Jednak należy podkreślić, że możliwość dokonywania oceny jest ograniczona wyłącznie do elementów operatu odnoszących się do tzw. wiadomości specjalnych rzeczoznawcy. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem sądowoadministracyjnym operat, jak każdy inny dowód w sprawie, podlega ocenie pod kątem jego wiarygodności jak również zgodności z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa. Dlatego w ramach postępowania uzasadnione jest badanie operatu pod kątem tego jakie nieruchomości („transakcje”) biegły przyjął do porównania. W przypadku stwierdzenia, że są to nieruchomości stanowiące drogi publiczne, których wartość została ustalona na podstawie decyzji czy też rokowań kwestię taką należy podnosić w ramach postępowania. W razie nieskuteczności tych działań, w ewentualnym odwołaniu od decyzji. W dalszych artykułach w tym cyklu autor opisze inne, spotykane naruszenia przy określeniu wysokości odszkodowania wraz z propozycją sposobu ich zwalczania.
własności nieruchomości zajętych pod drogi publiczne, stanowi więc rekompensatę tylko za to wywłaszczenie. Jak wynika z art. 73 ust. 3 i art. 3a ustawy, sprawa o stwierdzenie nabycia z mocy prawa własności nieruchomości za odszkodowaniem na podstawie art. 73 ust. 1 ma charakter cywilny, a zatem podlegałaby rozpoznaniu przez sąd
Czy sposób, w jaki jest ustalane odszkodowanie z wywłaszczenia nieruchomości pod inwestycje drogowe, w pełni odzwierciedla wartość określonej nieruchomości? RadosŁaw Góralradca prawny, Międzynarodowe Studia Prawnicze Uniwersytetu Stanforda w USA Zasady zawarte w przepisach ustawy o gospodarce nieruchomościami realizują zasadę wywłaszczenia za słusznym odszkodowaniem. Szczegółowe zasady dokonywania wyceny zawiera jednak nie ustawa o gospodarce nieruchomościami, ale rozporządzenie wykonawcze do tej ustawy, tj. rozporządzenie Rady Ministrów z 21 września 2004 r. w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego. Dla ustalania odszkodowań za nieruchomości wywłaszczane pod drogi publiczne szczególne znaczenie ma par. 36 rozporządzenia, który w ust. 1 stanowi, że wartość rynkową gruntów przeznaczonych lub zajętych pod drogi ustala się, przyjmując ceny transakcyjne uzyskiwane przy sprzedaży gruntów odpowiednio przeznaczonych lub zajętych pod drogi publiczne. Przepis rozporządzenia można by uznać za niekonstytucyjny. Nakazuje on bowiem przyjąć, że rzekomą wartością rynkową jest cena uzyskiwana wyłącznie w transakcjach z udziałem podmiotu publicznoprawnego i to wyłącznie pod drogi publiczne. Takie transakcje ze swej istoty nie mają rynkowego charakteru. Sprzedający często akceptują zbyt niską cenę swojej nieruchomości, gdyż przeważnie nie znają jej rzeczywistej wartości, czują się zmuszeni do sprzedaży, gdyż nie chcą się narażać, albo też skłonni są przystać na niską cenę, gdyż z różnych przyczyn zależy im na budowie drogi. W rezultacie powstaje efekt domina: cena uzyskana za jedną działkę sprzedaną pod drogę staje się podstawą ustalenia ceny drugiej wykupywanej bądź wywłaszczanej działki, którą z kolei uwzględnia się, wyceniając działkę trzecią itd. Takie przepisy skutkują tym, że odszkodowania wypłacane za wywłaszczane nieruchomości nie odpowiadają ich wartości rynkowej. Taki stan rzeczy jest ze wszech miar niepożądany. Zasady wywłaszczania w powszechnym odbiorze postrzegane są jako niesprawiedliwe, co rodzi opór wywłaszczanych i z pewnością nie usprawnia procesu pozyskiwania gruntów pod tak potrzebne inwestycje zasady wywłaszczenia i określania wartości wywłaszczanych nieruchomości muszą być jednak stosowane przez organy dokonujące wywłaszczenia (najczęściej starostów) oraz przez rzeczoznawców majątkowych, którzy dokonują wyceny i sporządzają operaty. Zasięgnięcie opinii jest bowiem obowiązkowe, a wszystkie podmioty biorące udział w wywłaszczeniu są zobowiązane do stosowania przepisów prawa, także przepisów rozporządzenia. Cała odpowiedzialność za określenie wartości wywłaszczonej nieruchomości spada jednak na starostów, bowiem zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego wycena nieruchomości zawarta w opinii rzeczoznawcy nie ma charakteru wiążącego i podlega ocenie organu ustalającego wysokość odszkodowania (por. wyrok z 8 listopada 2001 r., I SA 833/00). Co do zasady jednak starostowie nie mogą przyznawać wyższych odszkodowań, od tych ustalonych przez rzeczoznawców, bowiem ustalenie odszkodowania w wysokości różniącej się od wyceny rzeczoznawcy zawsze naraża organ na zarzut arbitralności. Natychmiast też rodzi podejrzenia o uczciwość urzędnika, który ustalił odszkodowanie w kwocie wyższej niż wskazana w PRAWNA• Par. 36 rozporządzenia Rady Ministrów z 21 września 2004 r. w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego ( nr 207, poz. 2109 ze zm.). Przygotuj się do stosowania nowych przepisów! Poradnik prezentuje praktyczne wskazówki, w jaki sposób dostosować się do zmian w podatkach i wynagrodzeniach wprowadzanych nowelizacją Polskiego Ładu. Tyko teraz książka + ebook w PREZENCIE
porady prawne / wywłaszczenia / artykuły Odszkodowanie za wywłaszczenie nieruchomości pod drogi publiczne. Za działki gruntu wywłaszczane pod drogi publiczne, których własność przechodzi na rzecz Skarbu Państwa lub odpowiedniej jednostki samorządu terytorialnego, przysługuje osobom wywłaszczonym odszkodowanie.Trybunał Konstytucyjny rozpatrzył sprawę dotyczącą charakteru decyzji wojewody stwierdzającej przejście nieruchomości zajętych pod drogi publiczne na własność Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. Wszystkie osoby, które utraciły własność nieruchomości miały możliwość zgłoszenia w określonym terminie roszczenia odszkodowawczego, niezależnie od tego czy została w tym okresie wydana decyzja wojewody. 15 września 2009 r. Trybunał Konstytucyjny rozpoznał pytanie prawne Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach dotyczące charakteru decyzji wojewody stwierdzającej przejście nieruchomości zajętych pod drogi publiczne na własność Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 73 ust. 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. - Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną w zakresie, w jakim określa termin wygaśnięcia roszczenia o odszkodowanie bez powiązania z faktem i datą wydania decyzji, o której mowa w art. 73 ust. 3 tej ustawy, jest zgodny z art. 2, art. 32 ust. 1 i art. 64 ust. 2 konstytucji. W pozostałym zakresie Trybunał umorzył postępowanie z uwagi na niedopuszczalność wydania wyroku. Art. 73 ustawy - Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną reguluje wywłaszczenie nieruchomości prywatnych zajętych pod drogi publiczne i ma charakter porządkujący sytuacje faktyczne, jakie zaistniały przed końcem 1998 roku. Realizacja tego przepisu następuje poprzez dwie odrębne sprawy administracyjne. W jednej z nich wojewoda potwierdza w drodze decyzji, że konkretna nieruchomość została wywłaszczona z mocy prawa na podstawie art. 73 przepisów wprowadzających. Decyzja wojewody ma charakter deklaratoryjny, bowiem potwierdza, że konkretna nieruchomość została wywłaszczona z dniem 1 stycznia 1999 r. W odrębnym zaś postępowaniu, tylko na wniosek byłego właściciela takiej nieruchomości, starosta orzeka o wysokości odszkodowania za utraconą własność. Niezależność wskazanych spraw administracyjnych powoduje, że brak jest bezpośredniego związku decyzji wojewody wydawanej na podstawie art. 73 ust. 3 przepisów wprowadzających z możliwością złożenia wniosku o odszkodowanie. Trybunał Konstytucyjny nie podzielił wątpliwości sądu pytającego, że brak decyzji wojewody uniemożliwiał byłemu właścicielowi skuteczne złożenie wniosku o odszkodowanie. Z art. 73 przepisów wprowadzających wynika, że wszystkie osoby, które utraciły własność nieruchomości na podstawie tego przepisu miały możliwość zgłoszenia w określonym terminie (pomiędzy 1 stycznia 2001 r. a 31 grudnia 2005 r.) roszczenia odszkodowawczego, niezależnie od tego czy została w tym okresie wydana decyzja wojewody. Dlatego kwestionowane przepisy nie naruszają wskazanych w pytaniu prawnym wzorców konstytucyjnych. Trybunał wskazał, że wniosek byłego właściciela nieruchomości o odszkodowanie ma dwojaki charakter. Po pierwsze stanowi oświadczenie, że były właściciel jest i domaga się odszkodowania za wywłaszczenie. Po drugie stanowi żądanie wszczęcia postępowania administracyjnego w sprawie ustalenia i wypłaty odszkodowania. Dla samego zgłoszenia roszczenia odszkodowawczego, stanowiącego oświadczenie o skorzystaniu z prawa do odszkodowania, nie jest potrzebne wcześniejsze uzyskanie decyzji wojewody. W postępowaniach toczących się zarówno na podstawie ust. 3 jak i ust. 4 art. 73 przepisów wprowadzających, ze względu na ich administracyjnoprawny charakter znajdą zastosowanie ogólne regulacje proceduralne zawarte w kodeksie postępowania administracyjnego. Dotyczy to terminów załatwiania spraw, jak też sposobu postępowania w wypadku wzajemnego powiązania spraw jakie występuje w sytuacji, gdy wniosek odszkodowawczy zostanie złożony do właściwego starosty przed wydaniem w odniesieniu do danej nieruchomości decyzji wojewody potwierdzającej jej wywłaszczenie. Każdy z byłych właścicieli miał także możliwość samodzielnego wystąpienia nie tylko z wnioskiem o ustalenie odszkodowania lecz również w sprawie potwierdzenia wywłaszczenia nieruchomości przez wojewodę. Źródło: TK Witamy Państwa! W naszym artykule omówimy temat odszkodowania za wywłaszczenie. Wyjaśnimy, ile może wynosić odszkodowanie w przypadku, gdy dochodzi do wywłaszczenia nieruchomości. Odszkodowanie to istotny aspekt prawny, który ma na celu rekompensatę dla właściciela za utratę jego własności. Sentencja Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Elżbieta Sobielarska (spr.) po rozpoznaniu w dniu 8 grudnia 2011 r. na posiedzeniu niejawnym w trybie uproszczonym sprawy ze skargi E. K. na decyzję Ministra Infrastruktury z dnia [...] sierpnia 2011 r., Nr [...] w przedmiocie uchylenia decyzji w sprawie ustalenia odszkodowania oddala skargę. Uzasadnienie strona 1/7 Minister Infrastruktury decyzją z dnia [...] sierpnia 2011 r. nr [...] po rozpatrzeniu odwołania E. K. od decyzji Wojewody [...] nr [...] z dnia [...] listopada 2010 roku, orzekającej o ustaleniu odszkodowania w wysokości [...] zł na rzecz E. K. za przejęcie z mocy prawa na własność samorządu województwa [...] nieruchomości położonej w W., w Dzielnicy [...], oznaczonej jako działka nr [...] o pow. [...] ha, stanowiącej uprzednio własność E. K. oraz zobowiązującej Prezydenta Miasta W. do wypłaty ustalonego odszkodowania w terminie 14 dni od dnia, w którym stanie się ostateczna uchylił powyższą decyzję i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi pierwszej instancji. W uzasadnieniu organ przedstawił następująco stan faktyczny: Nieruchomość położona w W., w [...], oznaczona jako działka nr [...] o pow. [...] ha, decyzją Wojewody [...] z dnia [...] grudnia 2008 r., nr: [...], utrzymaną w mocy decyzją Ministra Infrastruktury z dnia [...] maja 2009 r., nr [...], została przeznaczona pod inwestycję pn. "[...]". Decyzją nr [...] z dnia [...] listopada 2010 r. Wojewoda [...], orzekł o ustaleniu odszkodowania w wysokości [...] zł na rzecz E. K. za przejęcie z mocy prawa na własność samorządu województwa [...] tej nieruchomości oraz zobowiązał Prezydenta Miasta W. do wypłaty ustalonego odszkodowania w terminie 14 dni od dnia, w którym stanie się ostateczna. Od powyższej decyzji odwołanie do Ministra Infrastruktury wniosła E. K., wnosząc o jej uchylenie. Wskazała, iż ustalona w decyzji Wojewody [...] nr [...] z dnia [...] listopada 2010 r. kwota odszkodowania jest rażąco zaniżona, a operat zamienny z dnia [...] września 2010 r. nie uwzględnia wzrostu cen nieruchomości, narusza przepisy konstytucji, aktów wykonawczych oraz jej interesy majątkowe. E. K. podniosła, iż rzeczoznawca majątkowy nie uwzględnił infrastruktury podziemnej - odwodnienia [...] [...] w postaci [...] studni o głębokości 3m, wyposażonych w pompy usuwające napływającą wodę gruntową i rozsączkowanie rozprowadzone pod wywłaszczaną działka nr [...]. Ponadto inwestor nie rozważył włączenia tej sieci do planowanego systemu nawadniającego, co po kilku godzinach od wyłączenia pomp spowoduje zalanie piwnic [...] i zniszczenie [...]. E. K. zażądała także przeniesienia słupa reklamowego przez inwestora w ramach kolizji budowlanej na inne miejsce na jej działce i podkreśliła, iż nie uwzględniono w wycenie jego elementów naziemnych. Ponadto zdaniem odwołującej się za baner reklamowy według kosztów odtworzenia należy się kwota [...] zł, a nie kwota [...] zł jak błędnie obliczył organ. Natomiast z powodu pominięcia w operacie zamiennym z dnia [...] września 2010 r. rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 13 października 2004 r. dotyczącego stawek opłat dla poszczególnych rodzajów i gatunków drzew oraz ich corocznej waloryzacji oraz zróżnicowania w zależności od obwodu pnia w drastyczny sposób zmniejszyło się odszkodowanie za naniesienia roślinne w porównaniu do pierwszego operatu z dnia [...] grudnia 2009 r. Ponieważ w miejsce rozporządzenia zastosowano zalecenia rzeczoznawców. E. K. podniosła, że biegły zapomniał o wyliczeniu wartości [...] m2 trawnika, którą ona wyceniła na kwotę [...] zł. E. K. zgłosiła również swoje obawy związane z zaniżeniem ceny jednostkowej ogrodzenia w operacie zamiennym i zażądała sporządzenia rzetelnego operatu szacunkowego z uwzględnieniem cen rynkowych za grunt na [...], albo zamiennej działki o podobnej wielkości. Nft7.